Jakie produkty spożywać wieczorem, by mieć dobry sen? Jakiego jedzenia unikać, by wesprzeć nocną regenerację? Oto podpowiedzi, które możesz wykorzystać, aby pomóc sobie lub bliskiemu cierpiącemu na zaburzenia snu. Poznaj podstawowe zasady dietetycznej higieny snu, aby polepszyć jakość życia – zdrowia, samopoczucia.
Co jeść przed snem?
Idealna kolacja wspierająca dobry sen jest lekkostrawna – zjedzona 2-3 godziny przed snem powinna zostać w pełni spożytkowana przez zwalniający już metabolizm. Dobrym wyborem są produkty sycące mimo małej objętości: białkowe, pełnoziarniste, roślinne. Można sięgnąć po ciemne pieczywo lub makaron pełnoziarnisty, twarożek, chudą wędlinę, warzywa. Poleca się też produkty bogate w tryptofan wspierający produkcję melatoniny (tzw. hormonu snu), czyli jajka, mleko, orzechy.
Czego nie jeść przed snem?
W drugiej połowie dnia, zwłaszcza wieczorem przed zaśnięciem, należy zrezygnować z potraw ciężkostrawnych, tłustych, smażonych, wędzonych. Niewskazane są produkty wzdymające, w tym wybrane warzywa. Warto unikać dań pikantnych, słonych, bogatych w cukry proste. Słodycze to kiepski wybór. Osobom cierpiącym na problemy ze snem mogą zaszkodzić również białe pieczywo, owoce.
Picie przed snem – tak czy nie?
Spożywanie napojów przed snem może być korzystne, ale nie musi, wszystko bowiem zależy od rodzaju i ilości. Zdecydowanie nie wolno sięgać po napoje energetyzujące, kofeinowe ani zawierające inne substancje pobudzające. Niewskazany jest również alkohol – osiągany dzięki niemu sen jest niskiej jakości, nie regeneruje. Dobrym pomysłem są za to napary ziołowe, np. melisa, rumianek, chmiel zwyczajny, lawenda. Osoby, które mają problem z budzeniem się w nocy z uwagi na wizyty w toalecie, mogą zamienić napary na ziołowe suplementy na sen dostępne np. w sklepie Biozdrowy. Naturalne tabletki wspierają dobry sen, a przy okazji nie są moczopędne.
Zdj. Shutterstock