Początek wiosny to niezbyt korzystny okres dla naszego zdrowia, bo właśnie wtedy często łapią nas różne infekcje, alergie i przeziębienia, a odporność jest wyraźnie słabsza. Krótki urlop pomoże się nam wzmocnić, tylko jak go spędzić, by faktycznie dał on takie benefity?
Dużo spacerów
Podczas takiej wzmacniającej wycieczki nie trzeba wcale podejmować wielkiego wysiłku. Spore korzyści dla zdrowia zapewnią zwykłe spacery, byle tylko odbywały się one na świeżym powietrzu, z dala od spalin i zanieczyszczeń przemysłowych. Nie będzie więc najlepszym pomysłem wycieczka do dużego miasta czy mocno zatłoczonego kurortu wypoczynkowego – szukamy raczej miejsca na uboczu, w otoczeniu natury, z dala od męczącej cywilizacji.
Idealnym miejscem do spacerowania są rezerwaty przyrody oraz parki narodowe. Jest ich w Polsce całkiem sporo i nie trzeba w tym celu planować strasznie dalekiego wyjazdu. Wiosną parki narodowe wyglądają naprawdę pięknie, jest w nich bardzo zielono, kwitnie mnóstwo roślin, pojawia się coraz więcej zwierząt. Wszystkie trasy spacerowe są już otwarte i w zdecydowanej większości zapewniają dobre warunki do pieszych wędrówek.
W końcu na słońcu
Dla naszego układu immunologicznego niezwykle ważna jest witamina D. Jej niedobory najczęściej pojawiają się zimą, ponieważ do produkcji witaminy D potrzebne jest słońce, a tego w zimowych miesiącach zazwyczaj nam brakuje. Suplementacja nie zawsze wystarcza, dlatego wiosną warto skorzystać z tego, że słońce świeci coraz dłużej, a na dworze jest przyjemnie ciepło.
Co jednak ważne, słońce w nadmiarze zacznie nam szkodzić. Niezależnie od tego, czy wiosenny urlop spędzamy w Polsce, czy wybieramy się na przykład do Hiszpanii albo Włoch, konieczne jest stosowanie kremów z filtrem i noszenie okularów przeciwsłonecznych. Zbyt długie opalanie może też skończyć się oparzeniami, a właśnie wiosną słońce bywa zdradliwe, bo nie wydaje się świecić tak mocno, a jednak powoduje uszkodzenia skóry.
Zmiana klimatu
Jak czytamy na Okiem turysty, dla odporności bardzo wskazana jest zmiana klimatu. Nie oznacza to od razu konieczności wyjazdu za granicę, wystarczy wybrać się nad polski Bałtyk, w góry albo nad mazurskie jeziora. Zmiana klimatu zmusza układ immunologiczny do intensywniejszej pracy, by organizm szybko się zaadaptował do nowych warunków, a to korzystnie wpływa na naszą odporność.
Nie jest jednak wskazane, by będąc mocno osłabionym, wyjeżdżać do miejsc o skrajnie innym klimacie. Unikamy też podróży do krajów, w których wiosną jest bardzo gorąco i wilgotno.
0 komentarzy
