Czy witaminy wchłaniają się przez skórę?

W dobie kosmetyków z „witaminową bombą” i dermokosmetyków obiecujących kompleksową suplementację przez skórę pytanie o to, czy witaminy naprawdę mogą się wchłaniać przez naskórek, staje się coraz bardziej istotne. Reklamy sugerują cuda: krem z witaminą C ma odmładzać skórę, a balsam z witaminą E regenerować ją niemal natychmiast. Ale co na to nauka?

Czy możemy uzupełniać witaminy przez skórę? Mity i fakty

Rzeczywiście, niektóre witaminy mogą wchłaniać się przez skórę – ale nie wszystkie i nie w dowolnej formie. Skóra, choć przepuszczalna, jest przede wszystkim barierą ochronną – nie każda substancja łatwo przez nią przenika. Przykładowo: witamina C (kwas askorbinowy) w czystej postaci ma ograniczoną zdolność penetracji naskórka, dlatego w kosmetologii stosuje się jej stabilne pochodne (np. ester askorbylu), które lepiej się wchłaniają. Podobnie działa witamina A, znana z retinoidów – te związki mają udowodnioną skuteczność w terapii trądziku czy procesach anti-aging, bo potrafią przeniknąć w głąb skóry i wpływać na komórki.

Nieco inaczej wygląda sytuacja z witaminami rozpuszczalnymi w wodzie – jak B1, B6 czy B12. One mają większy problem z przenikaniem przez warstwę rogową skóry, choć w specjalnych formulacjach – na przykład w formie nanosomów lub liposomów – ich biodostępność może być poprawiona. To jednak nie oznacza, że taki krem może zastąpić suplementację doustną. W praktyce ilości przenikających przez skórę witamin są niewielkie i działają raczej miejscowo niż systemowo.

Aby zwiększyć efektywność przenikania witamin przez naskórek, stosuje się również techniki takie jak jonoforeza czy mezoterapia mikroigłowa. W przypadku jonoforezy wykorzystuje się prąd elektryczny do wprowadzenia jonów witaminowych w głębsze warstwy skóry. Mezoterapia mikroigłowa polega natomiast na tworzeniu mikroskopijnych kanałów w naskórku za pomocą specjalnych urządzeń z drobnymi igłami, co ułatwia penetrację substancji aktywnych.

Zobacz produkty oferowane przez sklep Biozdrowy, które zawierają odpowiednio sformułowane witaminy i minerały przeznaczone do stosowania zewnętrznego: na skórę twarzy, dłoni czy innych części ciała.

Kremy z witaminami – wartościowy trend w suplementacji czy placebo?

Niektóre produkty „transdermalne” – jak plastry z witaminą D czy magnezem – bazują na idei, że substancja czynna przenika przez skórę do krwiobiegu. I choć niektóre badania wskazują na możliwość takiego działania (zwłaszcza przy lipidofilnych związkach), większość naukowców pozostaje sceptyczna wobec skuteczności suplementacji transdermalnej bez odpowiednich nośników i badań potwierdzających ich działanie.

Podsumowując: tak, niektóre witaminy mogą wchłaniać się przez skórę, ale zależy to od ich formy chemicznej, rodzaju kosmetyku i technologii zastosowanej w formulacji. Działanie jest głównie miejscowe – poprawia kondycję skóry, ale nie wpływa na poziomy witamin we krwi. Stosowanie kosmetyków z witaminami ma sens dla jakości skóry, natomiast warto wiedzieć, że to nie to samo, co suplementacja od wewnątrz.